Przedawnienie w sprawie frankowej

Co oznacza przedawnienie?
Przedawnienie jest terminem po upływie którego osoba, której przysługuje roszczenie traci prawo do jego
skutecznego dochodzenia przez Sądem. Roszczenie strony uprawnionej wprawdzie nie wygasa, ale jego
dochodzenie jest właściwie niemożliwe. Niemniej w przypadku dobrowolnego zaspokojenia
przedawnianego roszczenia będzie ono ważne i skuteczne, ponieważ zobowiązanie, z którego wywodzi się
to roszczenie, istnieje nadal jako tak zwane zobowiązanie naturalne.

Jakie są terminy przedawnienia?
W sprawach frankowych znaczenie będą miały następujące terminy określone przepisami kodeksu cywilnego, które regulują zwrot świadczeń nienależnych (w przypadku unieważnienia umowy):

– 3-letni termin dla roszczeń Banku w stosunku do Kredytobiorcy
– 6-letni termin dla roszczeń Kredytobiorcy w stosunku do Banku

Niemniej należy pamiętać o nowelizacji, która weszła w życie z dniem 9 lipca 2018 roku, która określiła nowe terminy przedawnienia (co do zasady je skróciła). Wcześniej termin przedawnienia roszczeń Kredytobiorcy względem Banku wynosił lat 10. Przepisy przejściowe do nowelizacji określają, że kredytobiorcy jako konsumenci są w lepszej pozycji, bo mogą korzystać ze „starego” terminu przedawnienia, który wynosił 10 lat.
Powyższe – z zastrzeżeniem, które opisujemy poniżej – oznacza, że jeśli bank wypłacił kredytobiorcy pieniądze przed trzema laty, a tak jest w 100% przypadków spraw frankowych, to jego roszczenia są przedawnione. Kredytobiorca może natomiast żądać od banku zwrotu wszelkich wpłat, które dokonał w terminie ostatnich 10 lat. Sytuacja wymarzona dla kredytobiorców!

Jakie jest zastrzeżenie?
Niemniej powszechnie uznaje się, że takie rozwiązanie nie będzie stosowane w praktyce. Prowadziłoby ono bowiem do ogromnych strat banków i niesprawiedliwości stron. Tym samym najprawdopodobniej sądy będą sięgać po możliwość nieuwzględnienia przedawnienia, co umożliwiają zasady współżycia społecznego. Nie zmienia to jednak tego, że należy korzystać z przedawnienia i posługiwać się nim wsprawach frankowych – podejście do tematu może być bowiem różne w zależności od składu sędziowskiego czy indywidualnych okoliczności.

Zobacz inne wpisy: